W SKRÓCIE

  • Potrójnie ujemny rak piersi jest jedną z najbardziej agresywnych postaci raka piersi. Naukowcy wykazali zahamowanie wzrostu guza po ekspozycji na kardamoninę - związek znajdujący się w kardamonie (przyprawa).
  • Od ponad dekady trwają badania nad właściwościami chemoprotekcyjnymi i chemioterapeutycznymi kardamoniny, w tym przeciwko rakowi piersi i rakowi okrężnicy, wykazując, że związek ten może zmniejszać wychwyt glukozy przez komórki nowotworowe.
  • Jedno z badań wykazało, że kardamonina powoduje zależny od dawki spadek poziomu PD-L1 - białka występującego obficie w komórkach nowotworowych, które dzięki niemu unikają reakcji układu odpornościowego.
  • Podczas gdy niektórzy badacze wykorzystują związki zawarte w roślinach leczniczych do leczenia nowotworów, inni stosują ketozę odżywczą z bardzo zachęcającymi wynikami.

Według dr. Mercoli

Według American Cancer Society średnie ryzyko zachorowania na raka piersi wśród kobiet w USA wynosi około 13%. Innymi słowy, 1 na 8 kobiet zachoruje na ten rodzaj nowotworu, ale oznacza to również, że 7 na 8 kobiet będzie zdrowych.

Badania zaprezentowane na spotkaniu Experimental Biology 2022 w Filadelfii wykazały, w jaki sposób związek znajdujący się w kardamonie może mieć potencjał terapeutyczny przeciwko potrójnie ujemnemu rakowi piersi.

Rak piersi jest klasyfikowany jako inwazyjny lub nieinwazyjny. Nieinwazyjny rak piersi nie rozprzestrzenia się do otaczającej tkanki i jest nazywany rakiem przewodowym in situ (DCIS) lub rakiem wewnątrzprzewodowym. Kiedy rak piersi jest inwazyjny, rozprzestrzenia się na otaczającą tkankę. Dwa najczęstsze typy to inwazyjny rak przewodowy i inwazyjny rak zrazikowy.

Stanowią one od 70% do 80% wszystkich zdiagnozowanych raków piersi, ale istnieją dwa specjalne rodzaje inwazyjnego raka piersi, które są trudniejsze w leczeniu.

Zapalny rak piersi rozwija się agresywnie i blokuje naczynia limfatyczne w skórze. Powoduje to, że obszar nad rakiem ma wygląd skórki pomarańczowej i przypomina zapalenie skóry. Jest to rzadki typ raka; stanowi do 5% wszystkich nowotworów piersi. Potrójnie ujemny rak piersi jest szczególnie agresywnym nowotworem i stanowi do 15% wszystkich diagnozowanych nowotworów piersi.

Potrójnie ujemny rak piersi zawdzięcza swoją nazwę negatywnym wynikom badań w kierunku receptorów estrogenowych i progesteronowych oraz białka HER2. Brak receptorów hormonalnych na komórkach nowotworowych oznacza, że guz nie reaguje na terapie hormonalne lub te, które są ukierunkowane na HER2. Ten typ raka piersi występuje częściej u kobiet poniżej 40 roku życia, kobiet rasy czarnej i kobiet z mutacją genetyczną BRCA1.

Obecne terapie obejmują resekcję chirurgiczną i kombinację jednej lub więcej terapii przeciwnowotworowych, w tym radioterapii, chemioterapii i immunoterapii. Niestety obecne terapie nie są wystarczające. Naukowcy badają obecnie związki zawarte w roślinach leczniczych i odkryli, że związek wyekstrahowany z kardamonu – kardamonina - może mieć właściwości przeciwnowotworowe.

Związek zawarty w kardamonie ma obiecujące wyniki w leczeniu raka piersi

Od ponad dekady badane są właściwości chemoprotekcyjne i chemioterapeutyczne kardamoniny. Kardamonina należy do grupy flawonoidów zwanych enonami aromatycznymi, które często odpowiadają za żółty kolor roślin. Ta grupa flawonoidów nazywana jest chalkonami i ma bogatą historię zastosowania w medycynie.

W badaniu opublikowanym w 2019 r. stwierdzono, że kardamonina wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe, ale mechanizm, który wykorzystuje do hamowania rozwoju raka piersi nie został dotąd zidentyfikowany. Odkryto, że kardamonina hamowała system wychwytywania reaktywnych form tlenu (ROS) zależnych od Nrf2. Nagromadzenie ROS powodowało indukcję apoptozy komórek nowotworowych.

Odkryto również, że kardamonina zmniejsza wychwyt glukozy i produkcję kwasu mlekowego, co wpływa na metabolizm komórek nowotworowych. W badaniu opublikowanym w 2020 r. stwierdzono, że kardamonina „jest dobrze znana z hamowania proliferacji, migracji, inwazji i indukowania apoptozy… Dobre bezpieczeństwo biologiczne i profilowanie farmakokinetyczne kardamoniny powoduje, że jest to atrakcyjna cząsteczka do dalszych badań nad opracowaniem terapii przeciwnowotworowej”.

Wcześniejsze badania wykazały również, że kardamonina hamuje rozwój raka okrężnicy. Na spotkaniu Experimental Biology 2022 zaprezentowano obiecujące wyniki skuteczności kardamoniny w walce z potrójnie ujemnym rakiem piersi, pokazujące, że związek ten wpływa na ścieżkę genetyczną, którą komórki nowotworowe wykorzystują do uniknięcia odpowiedzi układu odpornościowego.

We wspomnianym badaniu laboratoryjnym wykorzystano linie komórkowe potrójnie ujemnego raka piersi od kobiet afroamerykańskiego pochodzenia oraz linię komórkową potrójnie ujemnego raka piersi od kobiet pochodzenia europejskiego. Zgodnie z komunikatem prasowym naukowcy zbadali, w jaki sposób kardamonina wpływa na gen białka programowanej śmierci 1 (PD-L1), które występuje częściej w komórkach nowotworowych niż w normalnych komórkach.

Nadekspresja tego genu odgrywa kluczową rolę w tym, czy i jak komórki nowotworowe mogą unikać odpowiedzi układu odpornościowego. Zaobserwowano zależny od dawki spadek żywotności komórek nowotworowych w obu liniach komórkowych, ale zmniejszenie ekspresji genu PD-L1 zaobserwowano tylko w linii komórkowej rasy kaukaskiej. Naukowcy napisali:

„Dane pokazują, że kardamonina może zmieniać produkcję PD-L1 na poziomie transkrypcji w komórkach MDA-MB-231 [kaukaskich] TNBC, ale nie w komórkach MDA-MB-468 [Afroamerykanie], co potwierdza literatura wykazująca różnice w mikrośrodowisku guza między Afroamerykanami a nie-Afroamerykanami.
Podsumowując, kardamonina może mieć potencjał terapeutyczny w obniżaniu poziomu PD-L1 w mikrośrodowisku guza, zmniejszając zdolność komórek nowotworowych do unikania odpowiedzi układu odpornościowego”.

Dr Patricia Mendonca - adiunkt i analityk badawczy na Florida A&M University - przedstawiła wyniki wspomnianego badania w Filadelfii. W komunikacie prasowym stwierdziła:

„Fakt, że kardamonina jest używana od wieków jako przyprawa, a od niedawna jako suplement, pokazuje, że jej przyjmowanie jest bezpieczne i może przynieść korzyści zdrowotne. Nasze badania pokazują, że kardamonina może poprawić terapię przeciwnowotworową bez wielu skutków ubocznych jakie powodują inne środki chemioterapeutyczne”.

Wojna z nowotworami zaczyna koncentrować się na roślinach leczniczych

Dr Mendonca podkreśliła również znaczenie badania roślin leczniczych, mówiąc: „Opracowanie ukierunkowanej terapii w leczeniu potrójnie ujemnego raka piersi, która jest jednocześnie bezpieczna i skuteczna, stanowi wyzwanie. Z tego powodu istnieje pilna potrzeba zbadania roślin leczniczych jako nowego sposobu walki z tym rodzajem nowotworu”.

Dopiero w połowie lat 70. naukowcy uwierzyli, że rozumieją molekularne podstawy nowotworów. Hipoteza opierała na tym, że nowotwory są spowodowane sekwencyjnymi mutacjami, które można następnie precyzyjnie wyeliminować za pomocą terapii genowych. To zapoczątkowało erę terapii celowanej, która była gorzkim rozczarowaniem. Podczas gdy naukowcy byli podekscytowani wynikami laboratoryjnymi, terapia celowana ledwo wpłynęła na wyniki śmiertelności z powodu nowotworów.

Podczas wywiadu z dr Abdul Kadir Slocum z Centrum Onkologii ChemoThermia w Turcji i Travisem Christoffersonem - autorem książki pt. „Tripping Over the Truth: How the Metabolic Theory of Cancer is Overturning One of Medicine's Most Enrenched Paradigms” - Christofferson skomentował system badania i doboru środków chemioterapeutycznych:

„Przykładem jest Tarceva, która została zarejestrowana około 10 lat temu. Ma dość niekorzystny profil bezpieczeństwa – liczne działania niepożądane. Zwiększa medianę przeżycia pacjentów z rakiem trzustki o 10 dni. Z czymś takim mamy do czynienia.
Jak na ironię, istnieje paragraf 22 w systemie, w którym Big Pharma jest zachęcana do zmniejszania ryzyka tego procesu, ponieważ jest tak drogi i wprowadza marginalne ulepszenia.
W międzyczasie na uboczu stoją niepodlegające ochronie patentowej terapie, które mogą potencjalnie zmienić zasady walki z nowotworami, ale nie mogą uzyskać wsparcia w wysokości miliardów dolarów, aby przeprowadzić odpowiednie badania i uzyskać dowody naukowe pozwalające na włączenie ich do praktyki klinicznej.
Arsenał, który mamy dzisiaj w porównaniu z latami 70., jest o wiele bogatszy w terapie, których możemy użyć. Mamy interesujące terapie metaboliczne. Zmieniliśmy przeznaczenie niektórych leków.
W epilogu mojej książki zadaję pytanie, jak wyglądałby krajobraz terapeutyczny dzisiaj, gdybyśmy mieli mniej uciążliwe środowisko regulacyjne, jak to miało miejsce w latach 70., a onkologom pozwolono by… wypróbować niektóre z alternatywnych terapii w klinice. Zobacz co się dzieje? Dlatego tak się cieszę, że jest tu dr Slocum, ponieważ po raz pierwszy dał nam wgląd w to, jak będą wyglądać terapie metaboliczne, gdy zostaną włączone do praktyki klinicznej”.

Regularne poszczenie może drastycznie zmniejszyć ryzyko raka piersi

Nowotwór jest chorobą metaboliczną głęboko zakorzenioną w dysfunkcji mitochondriów. Krótko mówiąc, komórki nowotworowe spalają glukozę, która wytwarza znacznie więcej ROS niż tłuszcz i ketony. Aby spalać tłuszcz, komórka musi być zdrowa i działać prawidłowo, więc dieta wysokotłuszczowa i niskocukrowa zasadniczo głodzi komórki nowotworowe, jednocześnie odżywiając zdrowe komórki.

Żeby było jasne, ograniczone czasowo jedzenie i dieta ketogeniczna mogą być bezpiecznie i łatwo stosowane, nawet w przypadku osób przechodzących konwencjonalną terapię przeciwnowotworową. Wyjątkiem są osoby przyjmujące leki, które wymagają jedzenia w określonych porach lub przyjmowania ich podczas posiłku. W rzeczywistości, jak pokazał dr Slocum, ograniczone czasowo jedzenie i dieta ketogeniczna mogą sprawić, że chemioterapia będzie bardziej skuteczna.

Nie trzeba dodawać, że stosując terapie metaboliczne, pacjent ponosi znaczną odpowiedzialność za wynik leczenia. Lekarz nie odpowiada za przygotowywanie posiłków, przyjmowanie suplementów czy poszczenie. Należy być bardzo sumiennym i zdyscyplinowanym, aby przestrzegać określonego schematu.

Zasadniczo, osoby mające stan zagrażający życiu, taki jak nowotwór w stadium 4, muszą przestrzegać reżimu co do joty. Nie można odstąpić od protokołu, ponieważ tylko rygorystyczne przestrzeganie go zapewni tak dobre wyniki, jakie uzyskał dr Slocum w swojej klinice.

To powiedziawszy, jeśli chcesz zoptymalizować swoje zdrowie lub spowolnić proces starzenia, cykliczne stosowanie diety ketogenicznej – w przeciwieństwie do ciągłego pozostawania w ketozie odżywczej – wydaje się lepszym podejściem. Ciągłe pozostawanie w stanie ketozy odżywczej może w rzeczywistości przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Dotyczy to stosowania ketozy odżywczej w celu uzyskania lub utrzymania optymalnego zdrowia oraz leczenia nowotworów. Dr Slocum opisał protokół leczenia w swoim ośrodku następująco:

„Na przykład, przychodzą pacjenci stosujący dietę ketogeniczną. Kiedy przyjdą na chemioterapię po 14-godzinnym poście, wtedy stosuje się glikolizę i insulinę, aby obniżyć poziom glukozy, a następnie stosuje się chemioterapię.
Po zastosowaniu chemioterapii, w dniu chemioterapii, mogą jeść, co chcą, zwłaszcza ze względu na łagodną hipoglikemię spowodowaną podażą insuliny. Dzień chemioterapii to dzień, w którym otrzymują tyle węglowodanów, ile chcą”.

Pacjenci leczeni onkologicznie muszą również mieć dni, w których spożywają więcej węglowodanów netto i więcej białka, zwłaszcza podczas treningu siłowego, aby zapobiec sarkopenii, która jest powszechna w chorobie nowotworowej. Dzieje się tak, ponieważ gdy komórki nowotworowe są pozbawione glukozy, mogą rozkładać tkankę mięśniową w celu ekstrakcji glutaminy.

Co ciekawe, Seyfried pracuje z inhibitorem glutaminy zwanym DON, zapobiegającym sarkopenii, dzięki czemu terapia przeciwnowotworowa jest jeszcze bardziej skuteczna. Należy zrozumieć, że „magia metaboliczna” występuje podczas fazy ponownego odżywiania, kiedy spożycie węglowodanów i białka netto jest zwiększone, co zwiększa wzrost mięśni.

Po dniu lub dwóch pacjenci wracają do stanu ketozy odżywczej. Zazwyczaj odbywa się to raz w tygodniu. Do pewnego stopnia dr Slocum stosuje tę technikę również u pacjentów onkologicznych, chociaż wolno im jeść większe ilości węglowodanów netto tylko raz na dwa lub trzy tygodnie, w dniu, w którym otrzymują chemioterapię.